Sunday, March 11, 2007

petrecere


so lets have a look at these photos.....it was our first party in our sweet flat!!!




















impreza wybitnie udana...polska wódka zdołała powalic co najmniej jedną włoszkę, polaka no i rumuna....ech in vodca veritas:P pozniej skończyliśmy w naszej ulubionej mordowni czyli wszyskto w najlepszym porządku...:D

13 comments:

gosko said...

pani, ja mam tylko jedno pytanie. co Ty masz na sobie? :P

Anonymous said...

dokładnie to samo chodzi mi po głowie ! :D buzi!! kusia

weronikinia said...

hehheh strój imprezowicza:P musialam sie w coś ubrać :P a że znalazłam takie cudeńko w szmateksie to...:P
ciesze się że sie wam podoba:P

Anonymous said...

hahaha zajebiscie wygladasz:D jak kwiatuszek!jedziemy w tym stroju do krakowa na impreze~!wszystkie dekoratorki z zazdrosci zzielenieja:D

Anonymous said...

a! i co to masz za kolege slicznego w czapeczce?;P

gosko said...

no, b. ladny "stroj imprezowicza" :P
a my idziemy jutro na "grupowe" piwo. tzn. ja na wino, gdyz sie south - biczuje :P

weronikinia said...

no jasne to jest moj firmowy juz stroj imprezowicza:P wszystkie chopoki beda moje...buahahha....a winko ech z Pania to by sie wypiło..ale do czsu:D a kolega w czapeczce to bogdan rununski chlopiec nasz sąsiad:D

Anonymous said...

no! to z sasiadmi trzeba dobre stosunki utrzymywac;P

weronikinia said...

a jusci!!!sąsiad pierwsza klasa:)

pablokoguto said...

no no ...

Anonymous said...

nie da Ci ojciec nie da Ci matka tego co moze dac Ci Sasiadka (tudziez Sasiad) hehe :D
kusia

Anonymous said...

ale wygladasz uroczo:D jak wrocisz idziemy na kicz party do rejsu hihi
znow kusia

weronikinia said...

:) i nie tylko na kicz party:P