Tuesday, February 27, 2007

let it begin/ niech sie zacznie!

zatem przede mną znowu wielka mała tułaczka...ale przecież ja sie ciesze no nie??...tak, zdecydownaie 19 godzin w podróży to jest coś czego mi trzeba obecie:P ...ale czego sie nie robi..!!zatem jutro o 15:58 odjazd...tuuuutuuuu ..!!na rumunię cel!

so......great journey ahead...but i'm (so) happy.....am i???yes 19h of travel is sth i really need and want right now;) but ....tomorrow 15:58 departure!fix! ahead for romania!!!!

see ya folks...do zobaczenia!!!

2 comments:

gosko said...

dojechalas? i coz Ty w tym pociagu na Ukrainie z "tubylcami" robilas? :P

weronikinia said...

a co mogłam robic piłam wódke...:P