Monday, July 24, 2006

leicester part one:)

no wiec jestesmy w leicester.. miasto ladne dosyc przytulne duzo roznych narodowosci:)
z praca ciezko poki co jednakze nie poddajemy sie i szukami chodzimy pytamy caly czas..:)
mialam juz namioastke pracy w ta niedziele...a bylo to tak: sa osoby ktore zajmuje sie organizowaniem wesel zazwyczaj hinduskich no i bylam wlasnie na takim hinduskim weselu..bylo niesamowicie hindusi w sari jedzenie hinduskie po prostu odjazd...dla tych ktorym sie to podoba mi sie podobalo:)
pojadlam wszystkiego tak ze rano nie moglam z kibelka wstac:P hehhe ale bylo cudownie !! chialabym jeszcz raz sprobowac..